Porozmawiajmy o… dziczyźnie!
Rozmowa: Adam Koperkiewicz, szef kuchni w spalskim hotelu MOŚCICKI ****Resort & Conference
Czemu potrawy z dziczyzny, darów lasu są dla pana takie ważne?
Adam Koperkiewicz: Muszę od razu przestrzec – dla mnie to temat rzeka, ulubiony rozdział w kuchni. Zarówno tej domowej, prywatnej, jak też, a może zwłaszcza – kuchni hotelowej. Myślę, że każdy kucharz zawodowiec, a za takiego chciałbym uchodzić, ma swoją specjalność. W kuchni domowej może to być jedno danie. W hotelowej jest to już cały dział, uprawiany nie z obowiązku, a z zamiłowania, rzec by można – hobbystycznie. Wtedy spod ręki takiego speca wychodzą prawdziwe kulinarne cuda.
Spod pańskiej też? Ponoć dziczyzna w Mościckim należy do najlepszych w okolicy.
Nie mnie to oceniać, ale jeśli tak twierdzą smakosze, to dla mnie powód do prawdziwego zadowolenia, powiedziałbym nawet – dumy!
Skąd wzięła się ta dziczyzna?. To przecież nie najłatwiejszy kawałek kucharskiego chleba. Kiedyś było to jadło powszechne. Teraz trzeba do niego przekonywać.
Trzeba, ale też warto. To najlepsze dostępne mięso. Bez chemii, cholesterolu, bez tłuszczu. Zwierzyna sama wybiera te wszystkie ziółka, trawki, które zjada. Wie najlepiej, które. A ja?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta