Mogło być samospalenie
BOR otrzymało od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego informację 1 kwietnia, że podczas obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim może dojść do próby samospalenia jednego z uczestników.
Szef BOR gen. Marian Janicki powiedział o tym wczoraj posłom z trzech komisji sejmowych, które na wniosek PiS zajmowały się incydentami przed pałacem 10 kwietnia. Dodał, że biuro brało pod uwagę, iż ogromny tłum może zablokować rejon Krakowskiego Przedmieścia. Stąd uroczystości ochraniało ponad 300 funkcjonariuszy. I Janicki, i przedstawiciele innych służb odpowiedzialnych za porządek zapewniali, że nie używały przymusu.