Fałszywe monety pod NBP
Na trzy miesiące trafił wczoraj do aresztu 40-letni Marcin W., który handlował monetami pod Narodowym Bankiem Polskim.
Mężczyzna sprzedawał oszlifowane jednopensówki. Kupującym wmawiał, że są to monety ze szczerego złota. Za każdą z nich żądał od kupujących po 2 tys. zł. – Oszust był przekonujący. Zapewniał klientów, że to bardzo dobra cena i robią oni interes życia – opowiada policjant. Śródmiejscy funkcjonariusze, do których zaczęli zgłaszać się poszkodowani, ustalili, że Marcin W. zarobił na swoim przekręcie ponad 100 tys. zł. – Ale ta kwota może być jeszcze wyższa. Na razie mamy zgłoszenia tylko od trzech osób, jednak wiemy, że oszukanych jest znacznie więcej – mówi policjant. Prosi, by poszkodowani zgłaszali się na komendę przy ul. Wilczej 21.