Pracownicy mogą obronić firmę przed nadużyciami
Rozmowa | Agnieszka Gawrońska-Malec, dyrektor w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć w KPMG w Polsce.
Rz: W raporcie o nadużyciach pracowników zwracają państwo uwagę na krótki staż pracy oszustów. Niektórzy wkrótce po podjęciu pracy szukają okazji do „przekrętu". Dlaczego?
Agnieszka Gawrońska-Malec: Sądzę, że ma to związek z tym, że w Polsce nie przykłada się wystarczającej wagi do sposobu rozstania z oszustem. Najczęściej po prostu rozwiązuje się z nim umowę, i to nierzadko za porozumieniem stron. Oszust nie ponosi praktycznie żadnych konsekwencji – w jego CV nie ma śladu informacji o nadużyciu. Może więc spokojnie pójść do innej firmy i robić bardzo podobne rzeczy, przeświadczony o swej bezkarności. W USA i krajach Europy Zachodniej znacznie częściej dochodzi w takich przypadkach do złożenia zawiadomienia do prokuratury oraz wszczęcia spraw karnych lub cywilnych o odszkodowanie za szkody wyrządzone firmie.
Dlaczego więc polskie firmy tak rzadko walczą o swoje interesy?
Obawiają się, że tego typu kłopoty pogorszą ich wizerunek, że będzie o tym głośno w mediach. Po drugie nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta