Odsiecz z Hongkongu
Cristiano Ronaldo zdobył „Złotą Piłkę". Można się było tego spodziewać. Ale gdyby wygrał Leo Messi lub Franck Ribery, też nie bylibyśmy zdziwieni.
Tego rodzaju klasyfikacje stanowią zawsze odzwierciedlenie fachowości głosujących, ale także emocji i sympatii. Wielu ludzi nie lubi Cristiano Ronaldo, widząc w nim męską lalkę z kolczykiem w uchu i żelem na włosach, wyglądającą zawsze jakby na mecz przyszła prosto z solarium. Są tak zaślepieni, że nie dostrzegają wyjątkowych umiejętności. Coś podobnego działo się kiedyś z Davidem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta