Zielone światło dla grzywny
Nie ma przeszkód natury obiektywnej, by częściej orzekać grzywny, tak jak się dzieje w krajach zachodnich. Reforma prawa musi być jednak dobrze przemyślana – zaznacza profesor.
W Ministerstwie Sprawiedliwości opracowywany jest projekt znacznego poszerzenia stosowania kary grzywny. Zgodnie z jego założeniami kary grzywny mają stanowić w przyszłości 60 proc. wszystkich skazań („Rz" z 12 grudnia 2013 r.). To zamierzenie zasługuje w pełni na akceptację i wydaje się realne. Nie ma przeszkód natury obiektywnej, by częściej orzekać grzywny, tak jak się dzieje w krajach zachodnioeuropejskich, w szczególności w Niemczech. Naturalnie społeczeństwa te są zamożniejsze i mają z reguły lepiej rozwinięty system pomocy społecznej, który ułatwia szerokie stosowanie tej kary, ale nie to decyduje o jej prawidłowym funkcjonowaniu.
Główną rolę odgrywają rozwiązania prawne dające jej pierwszeństwo przed innymi karami wolnościowymi oraz odpowiedni model wykonywania. Jest zatem sprawą oczywistą, że poszerzenie stosowania kary grzywny wymaga głębokiej reformy nie tylko na poziomie kodeksu karnego, ale przede wszystkim przepisów wykonawczych, bo to one są gwarantem powodzenia całej reformy. Skupmy się na trzech zagadnieniach, które stanowią w istocie nierozłączną całość. Pierwsza kwestia dotyczy przepisów blokujących stosowanie kary grzywny w praktyce, druga odnosi się do relacji między nią a pozostałymi karami wolnościowymi, wreszcie kwestia trzecia, najistotniejsza, obejmuje zagadnienia związane z postępowaniem wykonawczym.
Nie ma pieniędzy? Niech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta