Wojna to okazja, by rozmawiać o śmierci
Polacy nie potrafią rozmawiać z najmłodszymi na trudne tematy. Tymczasem kryzys na Ukrainie zmusza rodziców do rozmów o wojnie i śmierci.
Nie da się uchronić dziecka przed informacjami o wojnie – zwracają uwagę psychologowie. Strzępki rozmów o masakrze na Majdanie, inwazji wojsk rosyjskich na Krym i zagrożeniu wybuchem wojny w naszej części Europy powodują, że dzieci zaczynają się bać.
– One widzą i słyszą więcej, niż nam się wydaje. Nawet te małe dzieci 3-, 4-letnie zastanawiają się, czym jest ta wojna, i wyłapują informacje, których nie rozumieją – mówi Maria Keller-Hamela, psycholog z Fundacji Dzieci Niczyje.
Dlatego, zdaniem ekspertów, lepiej dla dzieci, żeby o kryzysie na Ukrainie dowiedziały się od rodziców, niż oglądając drastyczne programy w telewizji czy ociekające krwią zdjęcia w internecie. Ważne jednak, by zrobić to mądrze.
1
Dostosuj przekaz do dziecka. Informacje, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta