Putin oskarża Polskę
Prezydent Rosji obarczył nasz kraj odpowiedzialnością za niepokoje na Ukrainie. – To dalekie od rzeczywistości – odpowiada polski premier.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezydent Rosji Władimir Putin kilkakrotnie atakował Polskę za inicjowanie przewrotu na Ukrainie. Stwierdził m.in., że ludzie, „którzy atakowali w Kijowie", byli bardzo dobrze przygotowani.
– Jak wiadomo, byli oni szkoleni w bazach zagranicznych Litwy, Polski i Ukrainy. Przygotowali ich instruktorzy, szkolili przez długi czas. Byli oni podzieleni na dziesiątki, na setki, tam wszystko działało profesjonalnie jak specnaz – perorował prezydent Putin.
Nie dali się sprowokować
Polskie MSZ zareagowało natychmiast oświadczeniem, że prezydenta Rosji ktoś chyba błędnie poinformował, bo Polska nie szkoliła Ukraińców.
A premier Donald Tusk oświadczył, że nie może zaakceptować tych sformułowań, które padły na konferencji, bo są one „bardzo, bardzo dalekie od rzeczywistości".
– Wyciąganie wniosków z tego, co mówi dzisiaj Putin, to jest rzecz niemożliwa. Bo z jednej strony słyszymy, że Wiktor Janukowycz jest przeszłością, a z drugiej jest próba utrzymania Janukowycza u władzy. Traktuję to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta