Umowa Unii Europejskiej z Kijowem w zawieszeniu
Gospodarka | Ani w Brukseli, ani w Kijowie nie widać determinacji do szybkiego działania w sprawie umowy stowarzyszeniowej.
Anna Słojewska z Brukseli
– Nasze stanowisko jest jasne: możemy podpisać porozumienie z Ukrainą, jak tylko będzie gotowość z ich strony – mówi „Rz" Maja Kocijancic, rzeczniczka prasowa Catherine Ashton, wysokiej przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej. Formalnie piłka rzeczywiście jest po stronie Kijowa. UE wynegocjowała umowę z Ukrainą, obie strony parafowały porozumienie, które było gotowe do ostatecznego podpisania na szczycie Partnerstwa Wschodniego w listopadzie 2013 roku. I to władze ukraińskie zawiesiły przygotowania i wycofały się ze swoich planów. Co prawda były to władze z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele, który uciekł do Rosji, ale istnieje ciągłość władzy i tamte decyzje pozostają w mocy. Ukraina musiałaby więc wystąpić teraz z inicjatywą. – Będzie to na pewno przedmiotem dyskusji przywódców na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta