Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kopalnie bez dna

07 kwietnia 2014 | Publicystyka, Opinie | Michał Olszewski
Widok z platformy w Kleszczowie na kopalnię węgla brunatnego i elektrownię PGE Bełchatów
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Widok z platformy w Kleszczowie na kopalnię węgla brunatnego i elektrownię PGE Bełchatów
źródło: archiwum prywatne

Energetyka węglowa 
i przemysł wydobywczy, odbierane powszechnie jako najtańsze 
źródła energii, 
to w rzeczywistości studnie bez dna. Jest to również potężny obszar społeczny objęty różnorodnymi przywilejami 
– pisze publicysta.

Lada chwila ukaże się szczegółowy raport „Analiza wsparcia gospodarczego dla energetyki węglowej oraz górnictwa w Polsce". Autorzy – Maciej Bukowski i Aleksander Śniegocki – podjęli się próby wyliczenia, jak w minionym ćwierćwieczu wyglądały koszty zewnętrzne sektora górniczego i energetyki węglowej w naszym kraju. Raport wykonano na zlecenie Greenpeace, co z pewnością zostanie skrzętnie wykorzystane przez te grupy społeczne, którym postawione przez ekonomistów tezy nie są w smak. A jednak zbagatelizować je trudno. Autorzy pracują w Warszawskim Instytucie Studiów Ekonomicznych, think tanku, wykonującym zlecenia m.in. dla Banku Światowego i Komisji Europejskiej. Trudno więc oskarżać ich o nierzetelność. Tym trudniej, że warunki brzegowe przyjęte na potrzeby opracowania wyglądają na dosyć ostrożne.

Na marginesie zaznaczę, że cena merytorycznej współpracy z ekologami bywa bardzo wysoka, o czym boleśnie przekonał się krakowski naukowiec prof. Mariusz Kudełko, który w 2012 r. próbował na zlecenie Greenpeace policzyć ukryte koszty energetyki opartej na węglu brunatnym. Akademia Górniczo-Hutnicza radykalnie odcięła się od poglądów swojego pracownika, nawet nie próbując podjąć z nimi merytorycznej dyskusji, co nie dziwi, jeśli zważyć na jej ścisłą współpracę z sektorami wydobywczym i energetycznym.

Lektura wyników tych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9808

Wydanie: 9808

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament