Są chętni na domy, w których mieszkają gołębie i nietoperze
Poszukiwane są zdewastowane domy i mieszkania, które po remoncie można sprzedać. Zyski sięgają nawet 50 procent.
Trend skupowania nieruchomościowych ruin było widać już jakiś czas temu w USA. Są inwestorzy, którzy poszukują zanieczyszczonych przez koty domów, w których zagnieździły się pszczoły, szczury, nietoperze. Amerykańska firma Gorilla Capital sprzedaje budynki po generalnym remoncie ze średnim zyskiem 13 proc. W ubiegłym roku firma kupiła, wyremontowała i sprzedała 400 domów.
Kawalerka bez szyb
– Także w Polsce są klienci, którzy poszukują nieruchomości do kapitalnego remontu lub wręcz wyburzenia. Po ich odnowieniu chcą je szybko sprzedać. Dotyczy to zarówno mieszkań, jak i domów – zauważa pośrednik Paweł Grabowski z trójmiejskiej agencji BIG Nieruchomości. Szacuje, że zrujnowane nieruchomości można często kupić za cenę nawet o połowę niższą niż ta, którą osiągną po remoncie.
Mody na „ruiny" czy zdewastowane mieszkania nie zauważyła pośredniczka Joanna Lebiedź, właścicielka firmy Lebiedź Nieruchomości.
– Pojawiają się oczywiście amatorzy nieruchomości wymagających generalnego remontu, z wadą prawną lub objętych roszczeniami. Każda wada jest do przełknięcia, jeśli zrekompensuje ją odpowiednio niska cena – zauważa Joanna Lebiedź. – Regulowaniem stanu prawnego i remontami zajmują się niejednokrotnie całe firmy. Jeśli taka nieruchomość jest w wyjątkowo atrakcyjnej lokalizacji, to gra warta jest świeczki. Czas oraz poniesione...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta