Jacy elektorzy, taki wybór
W środę odbędą się wybory pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Środowisko oczekuje, że będzie to doświadczony sędzia z charyzmą – lider trzeciej władzy.
Marek Domagalski
9 kwietnia ok. 80 sędziów wybierze spośród siebie dwóch kandydatów na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Prezydent zadecyduje, który pokieruje SN. Z sondy „Rz" przeprowadzonej wśród wybitnych prawników wynika, że na tym stanowisku doświadczenie sędziowskie jest ważniejsze niż dorobek naukowy. Liczą na osobowość, dla której prawo będzie ważniejsze od interesu państwa.
Sędzia i osobistość
– Pierwszy prezes powinien dobrze znać polskie sądownictwo – mówi Andrzej Tomaszek, adwokat. – Wolałbym sędziego z wieloletnim dorobkiem orzeczniczym niż profesora, który czuje się związany swoimi poglądami naukowymi.
Według Ryszarda Piotrowskiego, konstytucjonalisty, kandydat powinien mieć odwagę doceniania w praktyce niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Przywiązanie do praw człowieka powinno sprzyjać budowaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta