Wratislavia cantans
W 2016 roku Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury. To dobra okazja, żeby posłuchać muzyków, którzy zaczynali w mieście stu mostów, a dziś ich sława przekracza granice miasta, województwa i kraju.
Czasem instrumenty, na których grają Małe Instrumenty, są w istocie niewielkie, czasem to dźwiękowe zabawki, a czasem – jak mówią ich twórcy – kuriozalne wynalazki muzyczne. Jednym słowem, cały ten drobiazg, który wydaje dźwięki. Od dzwonka do roweru, przez zgrzytającego zabawkowego robota, po gitarę ze starej rakiety tenisowej. Aż chce się wejść na scenę i, wraz z muzykami, zagrać na glinianym koguciku.
Zespół działa od 2006 roku, założony i dowodzony przez Pawła Romańczuka. W dorobku płyty m.in. z muzyką Chopina zagraną na zabawkowym pianinie. Wydane zostały świetnie książki, jak: „Samoróbka" przybliżająca instrumenty, które można wykonać domowym sposobem, czy „Katarynka" – zabawka, na dnie której udało się zmieścić małe CD z muzyką na katarynkę właśnie. Wciąż kombinują.
– W 2015 roku odbyła się premiera projektu „Schulz" inspirowanego twórczością Brunona Schulza, a w drodze jest kolejna płyta „Tango" – do jej odsłuchania nie będzie potrzebny dodatkowy odtwarzacz – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Paweł Romańczuk.
W mijającym sezonie Małe Instrumenty skierowały się na Wschód – ten bardzo bliski i bardzo daleki. Od koncertów w Mińsku, we Lwowie i w Moskwie po wydanie składanki w Japonii. Pora jednak wrócić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta