Substytut rezerw walutowych
Swap walutowy to instrument finansowy na trudne czasy – pisze członek zarządu NBP i wyjaśnia transakcję swapową zawartą z bankiem centralnym Ukrainy.
Andrzej RAczko
Informacja o podpisaniu przez Narodowy Bank Polski i Narodowy Bank Ukrainy umowy o zawarciu transakcji swapa walutowego wzbudza zrozumiałe zainteresowanie. Warto przy tej okazji przypomnieć, że z instrumentu tego chętnie i od dawna korzystają największe banki centralne. Nie tylko doskonale sprawdza się on w okresach zawirowań na rynkach finansowych, ale także pomaga w optymalizowaniu kosztów zabezpieczenia przed nadmiernymi wahaniami kursu walutowego.
Transakcja swap polega na wymianie – po określonym kursie i na określony okres – pewnej sumy pieniędzy między dwoma bankami centralnymi. Z finansowego punktu widzenia transakcja ta składa się z dwóch kredytów: jeden bank centralny udziela kredytu w swojej walucie drugiemu bankowi centralnemu i równocześnie otrzymuje kredyt od tego drugiego banku centralnego w jego walucie. Na przykład Europejski Bank Centralny w ramach transakcji swap udziela Bankowi Anglii kredytu w euro i równocześnie uzyskuje od Banku Anglii kredyt w funtach. W pokryzysowym świecie po ten instrument starają się sięgać także banki centralne krajów emerging markets.
Na straży kursu
Kryzys finansowy pokazał, że bank centralny – szczególnie w małej otwartej gospodarce – powinien stać na straży stabilności kursu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta