Mrzonki PiS
Każdy, kto zna się choć trochę na Unii, wie, że do załatwiania trudnych polskich spraw potrzebna jest dobra wola instytucji UE. A dzięki hucpie nowego polskiego rządu tej dobrej woli jest coraz mniej – pisze polityk PO.
Minister spraw europejskich Konrad Szymański deklarował w „Rzeczpospolitej": „Jesteśmy z Unią". Do promowania własnej racji stanu w Unii Europejskiej, zwłaszcza dziś, kiedy Wspólnota znajduje się w kryzysie, konieczni są jednak sojusznicy, wiarygodność i zaufanie. Rządy PO–PSL to zaufanie i wiarygodność budowały i wzmacniały latami – obecny rząd jest na dobrej drodze, aby je podważyć w kilka miesięcy. Niestety, żeby ten stan rzeczy zmienić, nie wystarczą zaklęcia jednego z niewielu profesjonalnych ministrów w rządzie Beaty Szydło, w swoim rozumieniu unijnej rzeczywistości w środowisku Prawa i Sprawiedliwości tak bardzo osamotnionego.
Dialog z prezesem
W dzisiejszej Unii promocja interesu narodowego jest dla każdego rządu sprawą podstawową, ale nie jest to gra o sumie zerowej. Równocześnie wszyscy się zastanawiają, jaki jest interes wspólnoty jako całości, większość myślących polityków wie bowiem dobrze, że współczesnych problemów nie da się rozwiązywać w pojedynkę. W unijnych negocjacjach broni się swoich racji, czasem trwa w usprawiedliwionym uporze, ale także idzie na ustępstwa, buduje relacje i zdobywa kapitał zaufania. Bez tych relacji, umiejętności negocjacyjnych, strategicznego myślenia, kalkulacji kosztów swojego postępowania, ale także dobrej woli, nie sposób prowadzić efektywnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta