Gotowość do pracy trzeba aktywnie zgłaszać
Jeśli pracownik poprzestanie na jednorazowym zgłoszeniu przełożonemu, że jest gotowy do świadczenia pracy, do której nie jest dopuszczany, nie ma co liczyć na wynagrodzenie za ten czas.
Za dni, kiedy pracownik mimo gotowości do pracy nie może jej wykonywać z powodów dotyczących pracodawcy, przysługuje mu wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik nie został wyodrębniony – w wysokości 60 proc. wynagrodzenia. To wynagrodzenie nie może być niższe niż minimalna płaca.
Podstawą wypłaty pieniędzy jest jednak gotowość podwładnego do pracy. Jakie przejawy zachowania pracownika uzasadniają uznanie przez szefa jego gotowości do pracy? Czy wystarczająca jest jednorazowa rozmowa z przełożonym o możliwości podjęcia zadań?
Kilka wytycznych
Przede wszystkim należy zdefiniować gotowość do pracy. To pozostawanie pracownika w faktycznej dyspozycji pracodawcy. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że przesłankami gotowości do pracy w rozumieniu przepisów kodeksu pracy są:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta