Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Premier Szydło ostro krytykuje własny rząd

21 czerwca 2017 | Rzecz o polityce | Marek Migalski
Premier Beata Szydło (na zdjęciu z wicepremierem Piotrem Glińskim) zapewnia, że jej przemówienie w Auschwitz nie odnosi się do imigrantów.
autor zdjęcia: Jacek Bednarczyk
źródło: PAP
Premier Beata Szydło (na zdjęciu z wicepremierem Piotrem Glińskim) zapewnia, że jej przemówienie w Auschwitz nie odnosi się do imigrantów.

Politycy rządzącej większości narażają nas na niebezpieczeństwo.

Nie cichną echa zeszłotygodniowych słów Beaty Szydło wypowiedzianych w Oświęcimiu. Stały się one pretekstem do gwałtownej burzy medialno-politycznej, biegnącej – jak zwykle u nas – według podziałów partyjnych. Przeciwnicy PiS uznali je za skandaliczne i haniebne, zaś zwolennicy rządu za jak najbardziej słuszne i godne pochwały. Mało kto jednak przysłuchał im się uważnie. Błąd o tyle poważny, że jeśli potraktować je serio, to należałoby uznać je albo za fundamentalną krytykę obecnej retoryki oraz praktyki rządu PiS, albo za pochwałę... kolaboracji z Hitlerem.

Zacznijmy od tej drugiej, historycznej interpretacji. Przywołajmy jednak najpierw ów najbardziej kontrowersyjny fragment wypowiedzi pani premier. Stwierdziła ona: „Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli". Trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, bowiem jest oczywistością, że zadaniem państwa – najbardziej fundamentalnym – jest zapewnienie bezpieczeństwa oraz ochrona życia swoich obywateli.

Tyle tylko, że jeśli ująć je w kontekście historycznym, to wypowiedzenie owej prawdy elementarnej właśnie na terenie obozu Auschwitz jest najostrzejszą – jaką tylko może być – krytyką...II RP. Bowiem państwo to nie spełniło owego wymogu i naraziło swoich obywateli na pięcioletnią gehennę okupacji niemieckiej oraz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10780

Wydanie: 10780

Spis treści
Zamów abonament