Spójność bez warunków
Bruksela nie uzależni wypłaty pieniędzy z polityki spójności od praworządności czy przyjmowania uchodźców – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
Unijni komisarze będą w środę pierwszy raz rozmawiać o budżecie UE po 2020 r. Tydzień później KE przedstawi projekt reformy zasad finansowania w Unii. Według nieoficjalnych informacji od wysokich rangą unijnych urzędników Bruksela nie chce wprowadzać politycznej warunkowości dla funduszy strukturalnych.
– Nie możemy stosować argumentu, że nie damy wam pieniędzy, bo nie akceptujecie naszego sposobu myślenia. To byłaby arogancja – mówi „Rzeczpospolitej" Manfred Weber, lider frakcji chadeckiej w Parlamencie Europejskim.
Nasi rozmówcy przyznają jednak, że zachowanie Polski w sprawie uchodźców i praworządności może mieć wpływ na to, ile państwa UE zechcą wydać na politykę spójności. —a.sł. >B3