Walka w dowód przyjaźni
Tomasz Adamek wraca na ring. W sobotę zmierzy się w Gdańsku z Australijczykiem Solomonem Haumono.
40-letni Adamek od dziewięciu tygodni wykuwał formę w Osadzie Śnieżka w Łomnicy pod okiem nowego trenera, 43-letniego Gusa Currena z Florydy, który zastąpił Rogera Bloodwortha.
Dla byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych (półciężkiej i junior ciężkiej) to piąty start na flagowej imprezie Polsatu, której organizacji podjął się tym razem Mateusz Borek, komentator i twarz tej stacji. Borek przyjaźni się z Adamkiem, to on pomógł mu w przygotowaniach do dwóch poprzednich pojedynków (z Przemysławem Saletą i Erikiem Moliną), to on namówił pięściarza, by zmienił trenera i raz jeszcze spróbował.
– Nie mamy nawet podpisanego kontraktu, słowo to słowo. Adamek to poważny facet, jak podejmuje decyzję, to się tego trzyma – mówi „Rzeczpospolitej" Borek.
Tomasz Adamek jest legendą polskiego zawodowego boksu. Na jego mistrzowski, przegrany pojedynek z Witalijem Kliczką (stawką był pas WBC w wadze ciężkiej należący do Ukraińca) w 2011 roku przyszło ponad 40 tysięcy ludzi. Stadion Miejski we Wrocławiu był pełny.
W 2009 roku razem z Andrzejem Gołotą przyciągnęli przed telewizory wielomilionową widownię, a w łódzkiej Atlas Arenie nie było jednego wolnego miejsca. Wynik pamiętamy, Gołota został poddany w piątej rundzie
Ale nie zawsze było tak dobrze, oczywiście ze sportowego punktu widzenia, bo sukces finansowy w większym lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta