Branża broni się przed tanim importem z Chin
Zbigniew Polakowski, z prezesem Polskiej Unii Ceramicznej rozmawia Tomasz Furman.
Rz: W Polsce cały czas jesteśmy w stanie produkować znacznie więcej płytek ceramicznych, niż wynoszą potrzeby rynku. Czy ta różnica będzie maleć?
Zbigniew Polakowski: Zdolności wytwórcze wszystkich zakładów produkujących płytki ceramiczne w Polsce wynoszą około 130 mln mkw. To efekt inwestycji realizowanych zarówno pod koniec lat 90., jak i po 2000 r. Wtedy dynamicznie rósł popyt na rynku krajowym, co wynikało z szybkiego tempa rozwoju gospodarki wychodzącej z okresu realnego socjalizmu. Produkcja krajowa szybko wypierała import, a dodatkowo w sposób naturalny rozwijał się eksport na rynki wschodnie. W 2008 r. nastąpił jednak ogólnoświatowy kryzys gospodarczy, co nasza branża odczuła zwłaszcza w eksporcie na rynki wschodnioeuropejskie. W kolejnych latach udawało się systematycznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta