Polak: Ławnik jest sędzią faktów, a nie prawa
Pomysł wprowadzenia ławników do Sądu Najwyższego jest chybiony – oceniła we wtorkowym programie #RZECZoPRAWIE Małgorzata Polak, szefowa warszawskich ławników.
Projekt nowej ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa prezydenta zakłada wprowadzenie do dwóch nowo tworzonych izb – dyscyplinarnej oraz spraw publicznych – elementu społecznego w postaci ławników.
– Myślę, że jest to pomysł chybiony z uwagi na to, że w postępowaniach dyscyplinarnych na szczeblu Sądu Najwyższego rozstrzyga się kwestie prawne, natomiast ławnik jest sędzią faktów, a nie prawa – oceniła Małgorzata Polak. – Dlatego pozostawiłabym te kwestie w rękach zawodowców – zaznaczyła.
Jej zdaniem bardzo dużym błędem było wyeliminowanie ławników w 2007 roku z orzekania w pierwszej instancji, zwłaszcza w sądach rejonowych. – To tam kontrola obywatelska byłaby najbardziej potrzebna i to w nich ławnicy mogliby służyć młodym sędziom swoim doświadczeniem – wskazała. —mat