Komu zależy na straszeniu JPK

Dr Izabela Andrzejewska-Czernek Jeżeli organy administracji podatkowej będą rozsądnie rozwijać tę koncepcję, w dłuższej perspektywie podatnikom ubędzie obowiązków.

Od 1 stycznia 2018 r. wszyscy podatnicy VAT w Polsce będą zobowiązani do składania co miesiąc Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK), zawierającego ewidencję zakupu i sprzedaży VAT. Nie wpadajmy jednak w panikę – JPK_VAT z powodzeniem funkcjonuje już od półtora roku, a objęte są nim dziś małe, średnie oraz duże przedsiębiorstwa. Objęcie nim najmniejszych przedsiębiorców – tzw. mikroprzedsiębiorców – będących podatnikami VAT to ostatni, niezbędny etap wprowadzania tego rozwiązania.

W biznesie nie ma już dziś odwrotu od cyfryzacji raportowania podatków. Jeżeli organy administracji podatkowej będą rozsądnie rozwijać tę koncepcję, w dłuższej perspektywie podatnikom ubędzie obowiązków. Szkoda więc energii na obrażanie się na to zjawisko. Tym bardziej że potrzebne informacje i nieodpłatne oprogramowanie do generowania plików JPK VAT można znaleźć na stronach Ministerstwa Finansów.

Lęk sztucznie podsycany

Duzi przedsiębiorcy zmierzyli się z koniecznością składania JPK_VAT już w połowie roku 2016. Później stopniowo wprowadzono taki obowiązek względem małych i średnich przedsiębiorstw. Składanie JPK oczywiście zdyscyplinowało podatników. Mogli oni jednak liczyć na taryfę ulgową w początkowym okresie funkcjonowania JPK, zwłaszcza jeżeli mieli problemy techniczne. W ogólnym ujęciu „projekt JPK" okazał się zatem udany....