Dzień, w którym rozwiązano AK
73 lata temu, 19 stycznia 1945 r., gen. bryg. Leopold Okulicki „Niedźwiadek" wydał odezwę: „Żołnierze Armii Krajowej! Daję Wam ostatni rozkaz. Dalszą swą pracę i działalność prowadźcie w duchu odzyskania pełnej niepodległości Państwa i ochrony ludności polskiej przed zagładą. Starajcie się być przewodnikami Narodu i realizatorami niepodległego Państwa Polskiego". Ostatni dowódca AK uznał, że wobec błyskawicznych postępów wielkiej ofensywy Armii Czerwonej, która w połowie stycznia ruszyła znad Wisły na zachód, należy rozwiązać siły zbrojne państwa podziemnego. „Żołnierze (...) z upoważnienia Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwalniam Was z przysięgi i rozwiązuję szeregi AK" – zwracał się do swoich podwładnych Okulicki.
Komendant główny AK tylko pozornie zdawał się iść na pewną ugodę wobec nadciągających sił sowieckich, które dwa dni wcześniej wkroczyły do Warszawy, a teraz wyzwoliły Włodawę, Kutno i Łódź. Zresztą słowo „wyzwolenie" w tym kontekście zawsze będzie wzbudzało kontrowersje i emocje. Z jednej strony kończyła się niemiecka okupacja, którą pod każdym względem należy uznać za największy horror w dziejach Polski, z drugiej jednak tereny polskie stawały się sowiecką strefą wpływów.
Rozpoczęła się odmienna od niemieckiej forma okupacji, której ofiarą padły tysiące polskich patriotów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta