Kijów stawia na zagraniczne sądy
Po czterech latach wojny na wschodzie kraju Rada Najwyższa oficjalnie uznała agresję Rosji.
Na uchwaloną w czwartek ustawę dotyczącą deokupacji Donbasu Ukraina czekała od wiosny 2014 roku. Wtedy po aneksji Krymu prorosyjscy separatyści zajęli część terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, ogłaszając niepodległość. W odpowiedzi na to Kijów rozpoczął tzw. operację antyterrorystyczną, która trwa do dziś. Dotychczas nie było jednak żadnej ustawy, która określałaby stanowisko państwa ukraińskiego wobec sytuacji na wschodzie kraju. Teraz ukraiński ustawodawca prawnie uznał, że „Federacja Rosyjska dokonała agresji przeciwko Ukrainie i okupuje część terytorium".
Miliardowe roszczenia
Ukraińscy parlamentarzyści uznali, że Rosja ponosi całkowitą odpowiedzialność za straty moralne i materialne spowodowane „okupacją Donbasu". W Radzie Najwyższej twierdzą, że ustawa otwiera państwu ukraińskiemu drzwi do międzynarodowych sądów. Jeszcze pod koniec 2015 roku szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin mówił, że za działania Rosji na Krymie i Donbasie Kijów będzie domagał się w nich odszkodowań. Występować z roszczeniami będą mogli również obywatele Ukrainy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta