Nieuczciwi dłużnicy uciekają z majątkiem
Przepisywanie majątku na dalszą rodzinę czy konkubinę, by uciec z nim przed wierzycielem, to znane sposoby nieuczciwych dłużników. Mniej popularnym, choć dla wierzyciela niezwykle dotkliwym, jest wszczynanie przez dłużnika fikcyjnej egzekucji.
Postępowanie egzekucyjne służy zaspokojeniu wierzyciela. I zazwyczaj – z różnym skutkiem – w tym celu jest wszczynane. Niestety, jest też wykorzystywane przez nieuczciwych dłużników do ukrywania majątku przed wierzycielem. Na czym polega ten proceder? Dłużnik nie działa sam, potrzebni są mu zaufani „pomocnicy”, którzy zgłaszają nieistniejące wierzytelności, a potem zajmują na skutek egzekucji wybrany składnik majątku. O tym, że toczy się takie postępowanie nie wiedzą „prawdziwi” wierzyciele i nie mają szansy, by odpowiednio na nie zareagować. Zdarza się nawet, że takie postępowanie wszczynane jest poza krajem.
Czy to oznacza, że wierzyciel w starciu z takim dłużnikiem stoi na przegranej pozycji? Sprawa nie jest prosta, ale nie całkiem przegrana. W zależności od sprawy wierzyciel może wystąpić z powództwem … i bronić swoich racji przed sądem.
Zapraszam do lektury tygodnika „Biznes”.