Kiedy krytyka szefa jest uzasadniona
Pracownik, który krytykuje swojego pracodawcę, musi pamiętać, że jego uwagi powinny być m.in. konkretne i wiarygodne.
Pracownicy mają prawo do wyrażania opinii na temat swojego miejsca pracy – to nieodłączny element wolności słowa i ważny mechanizm pozwalający na sygnalizowanie problemów wewnątrz organizacji. Dylemat między lojalnością wobec pracodawcy a prawem do wyrażania opinii dotyczy zarówno rozmów z innymi pracownikami, jak i wyrażania oceny w serwisach opiniujących czy wpisów w mediach społecznościowych. Coraz więcej przypadków pokazuje, że krytyka pracodawcy, choć niejednokrotnie uzasadniona, może prowadzić do napięć, a nawet do poważnych konsekwencji prawnych i zawodowych. Równocześnie rozwój mediów społecznościowych, umożliwiając szerokie i szybkie rozpowszechnianie opinii, sprawił, że granice między dopuszczalną krytyką a nadużyciem stały się trudniejsze do określenia. Warto zatem rozważyć, gdzie kończy się konstruktywna krytyka, a zaczyna nielojalność wobec pracodawcy, a także czy prawo do krytyki pracodawcy jest nieograniczone, czy może podlega pewnym regulacjom.
Granice uzasadnionej i niedozwolonej krytyki są często nieostre, dlatego w pierwszej kolejności należy przyjrzeć się temu, czy krytyczne komunikaty na temat pracodawcy nie będą stanowiły naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Wśród nich wymienić należy m.in. dbałość o dobro zakładu pracy, obowiązek zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta