Bezczynność konkurencyjności szkodzi
Impet, z jakim świat próbował przystępować do walki ze zmianami klimatycznymi, wyraźnie wygasł. Tyle że utarte koleiny, do których wracamy, nie przyniosą nam nic dobrego.
W chwili, gdy wysyłamy tę publikację do druku, wiemy już, że szczyt klimatyczny w Baku nie przyniósł większego przełomu. Przedyskutowano pomysł stworzenia globalnego systemu pozwoleń na emisje, który w pewnej mierze byłby odpowiednikiem unijnego. Przegłosowano pomoc dla krajów rozwijających się w kwocie 300 miliardów dolarów, którą adresaci uznali gremialnie za sumę „marną”.
A wszystko przy bijącej w oczy absencji światowych liderów. Może zresztą i dobrze: mało kto z polityków zachodnich miałby ochotę uzgadniać dziś cokolwiek z – dajmy na to – Władimirem Putinem. Tyle że ta nieobecność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta