Elektromobilność w Polsce wciąż rozwija się pod prąd
Na zwiększenie popytu w grupie konsumentów rynek raczej nie ma co liczyć. Przyczyną są ceny samochodów elektrycznych, zdecydowanie wyższe niż w przypadku aut z napędem spalinowym.
Polski rynek e-aut stale się rozwija, ale daleko wolniej od oczekiwań. Według Licznika Elektromobilności uruchomionego przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) i Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), pod koniec października 2024 r. po polskich drogach jeździło 132,8 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym, przy tym flota w pełni elektrycznych, osobowych aut (BEV - battery electric vehicles) liczyła 68,3 tys. aut, a park hybryd plug-in (PHEV – plug-in hybrid electric vehicles) – 64,2 tys.
Liczba pełnych elektryków wzrosła w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku o 5 proc., do 76,2 tys. Jednak ich udział w sprzedaży nowych aut pozostaje niewielki. Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA, w październiku wyniósł zaledwie 2,4 proc. w porównaniu z 14,4 proc. w całej UE. Przy tym rok temu elektryki miały w Polsce udział większy – na poziomie 3,2 proc., co oznacza, że w ciągu roku zmalał on aż o jedną czwartą.
W perspektywie najbliższych kilku miesięcy ten negatywny trend jeszcze się pogłębi, bo od września elektryki w leasingu i długoterminowym wynajmie – największa część tego rodzaju aut w Polsce – nie są już objęte rządowym programem dopłat „Mój elektryk”.
– W najbliższych miesiącach zaobserwujemy spadek rejestracji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta