Moda końca wieku
Moda końca wieku
Zestawienie kolorów (znów w roli głównej) "robi" ten strój - kamienny szary, czerń wełny plus czerń (inna, błyszcząca) rękawiczek skórkowych.
Jaka jest? Szalona i cudownie prosta. Zaskakująca, czasem szokująca i wyciszona, spokojna. Co kto lubi, co się komu podoba. Pomieszanie z poplątaniem, w którym jest dużo miejsca na indywidualną inwencję.
Moda lat dziewięćdziesiątych przestała nakazywać, zaczęła się wdzięczyć do klientek, prosić, żeby coś wybrały. To już nie lata osiemdziesiąte, kiedy na świecie był boom kupowania, szaleństwo wydawania pieniędzy. Skończyło się. W latach dziewięćdziesiątych ludzie pieniądze liczą, myślą, co przyniesie jutro, nie są rozrzutni.
Modne jest być niemodnym, lepiej być szmirowato, lecz indywidualnie ubranym, niż wdziać na siebie drogi ciuch, taki sam, jaki wisi na każdej wystawie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta