Amerykański desant na plażach Utah i Omaha
Nawet po wylądowaniu spadochroniarzy alianckich gen. Jodl nie wierzył, że doszło do inwazji kontynentu. Uważał on, że była to akcja mająca ukryć prawdziwe miejsce alianckiego desantu morskiego.
Po zakończeniu ostrzału z morza oraz bombardowania lotniczego o godz. 6.30 rozpoczął się desant amerykańskiej 4. Dywizji Piechoty gen. Raymonda Bartona na plaży Utah. Jako pierwsze do brzegu dobiło 20 amfibii, które przewoziły grupy szturmowe 8. Pułku Piechoty. W odległości 100 metrów od brzegu rozpoczął się desant. Zanurzeni po pas w wodzie żołnierze brnęli w kierunku lądu. Łodzie desantowe przez pomyłkę wysadziły desant około 2 km od celu. Dzięki temu 8. Pułk wylądował poza liniami niemieckiej obrony. O godz. 7 na plaże Utah dotarły 32 czołgi DD. Walki prowadzone przez 8. i 22. Pułki Piechoty trwały do godz. 7.30. W trakcie działań odwagą odznaczył się zastępca dowódcy dywizji gen. Theodor Roosevelt Jr., który na ochotnika lądował z pierwszą kompanią piechoty, a następnie, dowodząc saperami, nakazał wysadzenie grobli broniącej dostępu w głąb lądu. Dzięki temu nawiązano styczność ze 101. Dywizją Spadochronową. Rejonu tego broniły oddziały niemieckiej 90. Dywizji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta