Męskie magiczne imię na A
Energiczny i wytrwały, kontaktowy i przebojowy – taki jest podobno Andrzej. Te cechy pasują do znanych warszawiaków, którzy noszą to imię. Profesor Blikle, komendant Miksa z Bielan i wiceprezydent Jakubiak przyznają, że lubią być Andrzejami
Pół wieku temu imię Andrzej było bardzo popularne. Ale z biegiem czasu przestało się cieszyć zainteresowaniem. W ciągu ostatnich pięciu lat w stolicy nadano je tylko 324 chłopcom, czyli 0,26 proc. wszystkich maluchów płci męskiej.
Warszawa jest jednym z czterech miast na świecie, w których są relikwie św. Andrzeja.
– Z Amalfii we Włoszech najpierw przyjechały do Watykanu, gdzie modlił się przy nich papież Jan Paweł II, a następnie trafiły do naszego kościoła i są z nami od czterech lat – z dumą mówi ks. Wiesław Niewęgłowski, duszpasterz środowisk twórczych z kościoła pw. św. Brata Alberta i Andrzeja Apostoła przy pl. Teatralnym. I dodaje, że św. Andrzej to patron pojednania i małżonków.
– Święty Andrzej był pierwszym, który spotkał Chrystusa i uwierzył, że jest on Mesjaszem – dodaje ks. Wiesław Niewęgłowski.
Andrzej, przez przyjaciół zwany Jackiem
W listopadowy wieczór Andrzej Blikle siedzi w swojej kawiarni przy Nowym Świecie i popija herbatę różaną. Zaraz po studiach rozpoczął karierę naukową, jest profesorem fizyki.
– Dużo podróżowałem, ale nigdy nie mógłbym wyprowadzić się z Warszawy na stałe. Żyję tym miastem – mówi.
Wolne chwile lubi spędzać na wycieczkach rowerowych. Często jeździ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta