Sztaba złota od Wałęsy
„Moja III RP” to książka Wałęsy o genialnym Wałęsie. O człowieku, który sam jeden obalił komunizm i dał swemu narodowi wolność, ale naród, niestety, nie docenił tego daru – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Donald Tusk, jeszcze nie będąc premierem, ale już mając pewność objęcia tej funkcji, zapowiedział, że ukarze surowo wszelkie działania obliczone na ujmowanie czci Lechowi Wałęsie. Historyczny przywódca „Solidarności” nie może być krytykowany, a jego autorytet pomniejszany w jakikolwiek sposób, jest on bowiem bardzo potrzebnym Polsce symbolem.
Jeżeli premier nie zmienił w tej sprawie zdania, a nic na to nie wskazuje – to chciałbym dokonać małego donosiku i wskazać mu konkretnych winowajców, którzy doprowadzili, najprawdopodobniej z bardzo niskich, materialnych pobudek, do poważnego ośmieszenia Wałęsy. Mam na myśli wydawnictwo Świat Książki, które wydało byłemu prezydentowi książkę „Moja III RP”, z podtytułem: „Straciłem cierpliwość”.
Wydyszane w pośpiechu
Na jej okładce wydawca umieścił informację: „pierwsza od 16 lat książka Lecha Wałęsy”. Nie jest to ścisłe – książka sprzed owych 16 lat była wprawdzie sygnowana nazwiskiem Wałęsy, i bez wątpienia powstała pod jego nadzorem, ale powszechnie wiadomo, że napisana została przez tzw. ghostwritera.
„Moja III RP” to już dzieło napisane albo podyktowane przez samego Wałęsę – nie pozostawia co do tego wątpliwości porównanie stylu. Ktoś zapewne je gładził, być może trochę porządkował wątki – charakterystycznym efektem tych zabiegów jest, że o ile Wałęsa „mówiony” posługuje się bardzo długimi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta