Niemiecki dyplomata wyrzucony z Iranu
– Stosowne władze uznały, że osoba ta zachowywała się niedyplomatycznie i musi opuścić Iran – oświadczył wczoraj rzecznik irańskiego MSZ Mohamad Ali Hosseini, potwierdzając informacje o wyrzuceniu przez Teheran niemieckiego dyplomaty. Nie sprecyzował jednak, co dokładnie zarzucono Niemcowi.
Prawdopodobnie decyzja Teheranu była odpowiedzią na podobny krok niemieckich władz. W grudniu zeszłego roku tygodnik „Der Spiegel” podał, że w lipcu wydalono z Niemiec irańskiego attache konsularnego. Niejaki Mohraramali D. miał się kontaktować ze specjalistyczną firmą w Bawarii z zamiarem zakupu komponentu, który mógłby być wykorzystany w procesie wzbogacania uranu. Władze nie potwierdziły jednak tych doniesień.
Niemcy wraz z Francją i Wielką Brytanią należą do unijnej trójki, która prowadzi negocjacje z podejrzewanym o próby pozyskania broni atomowej Iranem. Usiłują go skłonić do rezygnacji ze wzbogacania uranu.
W środę na Bliskim Wschodzie wyląduje prezydent USA George Bush, który m.in. zamierza przekonywać kraje arabskie do zwiększenia presji na Teheran. Tymczasem wywiad Izraela twierdzi, iż ma dowody, że Iran wznowił swój program atomowy wstrzymany w czasie inwazji USA na Irak.