Codziennie nowy ląd
Statki wycieczkowe do portów i wysp przybijają zwykle o świcie. Ich pasażerowie codziennie mogą oglądać nowe widoki, poznawać nowe lądy, wsłuchiwać się w odgłosy tropikalnych lasów. Również w Polsce zaczyna się moda na rejsy luksusowymi cruseirami
Wśród czterdziestu polskich pasażerów, którzy popłynęli niedawno jednym z nich do portów Meksyku, Hondurasu i Belize, jedynie dwoje uczestniczyło wcześniej w takim rejsie.
– Większość osób z naszej grupy wiele razy spędzała wakacje za granicą, niektóre zwiedziły prawie cały świat. Ale rejs był dla nich czymś nowym – mów Karolina Kosińska ze specjalizującego się w turystyce morskiej i egzotycznej biura podróży Rudolf Travel.
Pamiętamy o „Batorym”
Rejsy na statkach wycieczkowych, dawniej dostępne jedynie dla nielicznych, stały się na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat jednym z najpopularniejszych sposobów spędzania letnich i zimowych wakacji. Największymi ich amatorami są Niemcy, Francuzi i Hiszpanie. Prawdziwy boom zaczął się około dziesięciu lat temu, gdy liczba pasażerów wycieczkowych cruseirów wzrastała z roku na rok o 30 proc. W latach 1998 – 2002 przybyły też setki luksusowych jednostek. W tej chwili jest ich ponad 500, a licząc z mniejszymi statkami i jachtami – około tysiąca. Liczba armatorów specjalizujących się w żegludze wycieczkowej, licząc tylko największych, przekroczyła już 60. Do najbardziej znanych, nastawionych na podróżnych o średnich dochodach, należą Pullmantur, Norwegian Cruise Line, Costa, Carnival. Dla podróżnych o najwyższych wymaganiach przeznaczone są statki linii takich,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta