![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Skradzione oczy ***
Ten film to dla nas przede wszystkim lekcja nieznanej historii. Opowiadając o miłości uwikłanej w politykę, reżyser i zarazem autor scenariusza stara się uciec od melodramatycznych stereotypów, ale nie do końca mu się to udaje
Od lat 60. ubiegłego wieku Bułgaria dla Polaków to przede wszystkim reglamentowany socjalistyczny raj na ziemi: dużo słońca, ciepłe morze, piaszczyste plaże, tanie wino i inne trunki.
Nic nie wiedzieliśmy natomiast, że od lat 80. zeszłego wieku reżim pod przywództwem Todora Żiwkowa zarządził i konsekwentnie przeprowadzał bułgaryzację zakorzenionej od pokoleń mniejszości tureckiej.
No, może sportowi kibice coś podejrzewali, gdy z dnia na dzień pięściarz Iwajło Mustafow, czterokrotny mistrz Europy, przemienił się w Iwajło Marinowa.
Najbardziej głośny był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
