Z Mazur na morza świata
Zaczynali 18 lat temu z siedmioma pracownikami. Dziś bracia Piotr i Wojciech Kotowie w stoczni Delphia Yachts z Olecka zatrudniają 630 osób. Swoje jachty żaglowe sprzedają na całym świecie: od RPA i Nowej Zelandii po Stany Zjednoczone i Kanadę
W tym roku amerykański magazyn „Cruising World” przyznał polskiemu jachtowi Delphi 33 tytuł „Najlepszej importowej do Stanów Zjednoczonych łodzi roku”.
– Dla naszego 20-tysięcznego miasta taka firma jak Delphia Yachts jest fantastyczną promocją. Ktokolwiek wejdzie na stronę Delphii, to przeczyta o Olecku – cieszy się burmistrz Wacław Olszewski.
Przed 10 laty władze miasta podjęły strategiczną decyzję. Wydzieliły tereny tzw. aktywności gospodarczej, a firmy, które się tam ulokowały, zwolniły na dekadę z podatku od nieruchomości. Bracia Piotr i Wojciech Kotowie na tych właśnie terenach postawili nowy zakład. W ciągu dekady zainwestowali około 40 milionów złotych w jachtowe imperium. Rok do roku firma notowała wzrost produkcji o ok. 20 procent. Dziś pracuje tu ponad 630 osób. Rocznie powstaje ok. 2000 łodzi motorowych i ponad 200 jachtów żaglowych. Oferta liczy 30 produktów.
W 2007 r. Delphia Yachts miała ok. 50 mln zł przychodów ze sprzedaży. Wojciech Kot przyznaje, że do 5 proc. tej kwoty firma przeznacza co roku na promocję i marketing.
– Zakład tworzy dużo miejsc pracy, dzięki czemu młodzi ludzie nie uciekają z Olecka. Do tego oferuje chyba najwyższe zarobki w mieście, co podnosi standard życia, wspiera kulturę, sport. Dlatego zastanawiamy się, czy nie przedłużyć Delphii zwolnienia od podatków. Korzyści przewyższają te kilkaset tysięcy złotych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta