Tragiczna śmierć arcybiskupa
Prześladowanie chrześcijan w Iraku. Paulos Faradż Raho, porwany przed dwoma tygodniami chaldejski arcybiskup Mosulu, został znaleziony martwy. Do zabójstwa nie przyznało się żadne ze znanych ugrupowań terrorystycznych
Arcybiskupa Raho uprowadzono 29 lutego. Za jego uwolnienie porywacze żądali miliona dolarów.
Wczoraj zadzwonili jednak do kościoła w Mosulu i powiedzieli, że arcybiskup nie żyje. Jak tłumaczył biskup pomocniczy Bagdadu Szlemon Warduni, bandyci poinformowali też, gdzie zakopali jego ciało. Oględziny zwłok pozwoliły na stwierdzenie, że nie żył od tygodnia. Przyczyny zgonu na razie nie udało się ustalić. Nieoficjalnie się mówi, że 65-letni arcybiskup Raho nie został zastrzelony, gdyż na jego ciele nie znaleziono śladów po kulach. Był poważnie chory i prawdopodobnie właśnie jego choroba była przyczyną śmierci.
– To akt nieludzkiej przemocy, która niszczy godność istoty ludzkiej – powiedział bardzo zasmucony papież Benedykt XVI. O śmierć arcybiskupa iracki premier Nuri al Maliki oskarżył al Kaidę. – Sprawcy tej potwornej zbrodni nie uciekną przed sprawiedliwością – zapowiedział. Podkreślił, że jego rząd zawsze czuł się w obowiązku chronić chrześcijan, którzy stanowią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta