Vexille ***
Japońska animacja jest perfekcyjna graficznie. Jednak zawodzi scenariusz. Zamiast filmu, który zajmująco opowiedziałby o lękach współczesności, oglądamy schematyczną bajkę w konwencji futurystycznego kina akcji.
„Vexille” to „połączenie realistycznego trójwymiarowego tła z rysowanymi tradycyjną kreską postaciami o jednowymiarowych osobowościach”. Tak krytyk z magazynu „Variety” po pokazie „Vexille” na festiwalu w Locarno podsumował wysiłki animatorów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Zgadzam się w 100 procentach. Japończycy stworzyli olśniewające wizualnie kino akcji, ale miałki scenariusz rozczarowuje.
Na początku XXI wieku dokonał się postęp w robotyce. Prym wiedzie oczywiście Japonia. Jednak gdy robotyzacja obejmuje także ludzkie ciało, rządy innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta