Ludzie wierzący są bardziej szczęśliwi
Religijność nie tylko zwiększa satysfakcję z życia, ale działa jak bufor neutralizujący wpływ negatywnych doświadczeń – rozwodu czy braku pracy – dowodzą naukowcy. Przebadali także, jakie korzyści płyną dla człowieka z modlitwy
– Na początku chcieliśmy się tylko dowiedzieć, dlaczego jedne państwa przeznaczają większe kwoty na zasiłki dla bezrobotnych niż inne. Tymczasem natrafiliśmy na ciekawą informację, że ludzie religijni odczuwają mniejszy stres z powodu braku pracy niż niewierzący – tłumaczył prof. Andrew Clark z Paryskiej Szkoły Ekonomicznej podczas konferencji Królewskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Naukowiec prowadził analizy we współpracy z dr Orsolyą Lelkes z Europejskiego Centrum Badań nad Dobrobytem.
Prace ich autorstwa dowodzą także, że choć osoby wierzące są raczej przeciwne rozwodom, kiedy już podobne wydarzenie ma w ich życiu miejsce, nie dotyka ich tak boleśnie. Może dlatego, że ludzie religijni bardziej potrafią cieszyć się codziennością. A w rezultacie w większym stopniu są ze swojego losu zadowoleni. Takie wyniki przynosi ankieta przeprowadzona wśród tysięcy Europejczyków, katolików i protestantów.
W jaki sposób rządzi nami lęk przed śmiercią
– Źródłem korzyści płynących z religijności może być towarzyszące wierzącym uczucie celowości życia – komentuje prof. Leslie Francis z University of Warwick.
– Wyniki owych badań możemy wytłumaczyć za pomocą teorii opanowania trwogi – twierdzi profesor Dariusz Doliński, dziekan Wydziału Zamiejscowego Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu. U jej podstaw leży przekonanie, że człowiek jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta