Więcej centymetrów, więcej wygody
Wydłużony renault modus ma nareszcie normalnej wielkości bagażnik i zapewnia lepsze niż poprzednie modele warunki podróżowania pasażerom siedzącym na tylnej kanapie
Mikrowan renault modus poniósł niespodziewaną klęskę na rynku. Zamiast jak zakładano 300 tys. pojazdów, sprzedawano rocznie 150 tys. Przyczyna niepowodzenia była prosta: zbyt mały bagażnik i niewielka ilość miejsca na nogi pasażerów siedzących z tyłu.
– Modus to przykład auta zaprojektowanego wyłącznie z uwzględnieniem wymagań paryskiego ruchu, gdzie liczy się każdy centymetr – komentują przedstawiciele Renault.
Aby nie zwalniać robotników z hiszpańskiej fabryki Valladolid (jedyna produkująca modusa), koncern zainwestował 110 mln euro i wydłużył auto o 16 cm. Ma ono teraz długość 403 cm, nazywa się grand modus i będzie produkowane równolegle z dotychczasową wersją. Powiększony bagażnik mieści – w zależności od położenia przesuwanej tylnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta