Słowiki, co spać nie dają
Ano, nie dają. Zwłaszcza w dzień. Turysta pragnący południowej drzemki może mieć kłopot z zaśnięciem, gdy przypadkiem usadowi się w pobliżu krzaka, w którym koncertuje słowik.
Bo choć ma on opinię nocnego śpiewaka, w okresie godowym wyśpiewuje także w biały dzień. On, czyli słowik szary. Nasz bohater żyje w wilgotnych zaroślach i parkach, zwłaszcza położonych w dolinach rzecznych. Najintensywniej śpiewa w mroku, a że w gąszczu krzewów mrok panuje nawet w słoneczne południe, wyrazisty koncert słowiczy można usłyszeć nawet w dzień.
Majowy śpiewak
A wszystko dlatego, że słowiki przylatują, dopiero gdy nastąpi eksplozja ulistnienia i wszędzie zapanuje zielony półmrok. Słowika szarego rzeczywiście można nazwać ptakiem majowym, a nawet pierwszomajowym. Według moich wieloletnich obserwacji ci śpiewacy pojawiają się około 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta