Do lekarza po receptę na ruch
Zdrowie po szwedzku: zaczęło się na poważnie sześć lat temu. Dziś każda gmina w Szwecji stosuje metodę przypisywania fizycznej aktywności. Rezultaty są widoczne
Recepta na ruch przypomina ordynowanie leku. – Jest na niej sprecyzowany rodzaj aktywności: spacer, pływanie czy trenowanie tężyzny fizycznej – mówi „Rz” profesor Instytutu Karolinska Mai-Lis Hellénius. Lekarz podaje też: ilość zalecanej aktywności – np. trzy razy w tygodniu, jak długo – np. po trzydzieści minut i określa intensywność wysiłku – np. mało wyczerpujący czy w miarę wyczerpujący.
– Fizyczna aktywność na recepcie może czasami zastąpić leki, np. na wysokie ciśnienie i na cukrzycę – tłumaczy Mai-Lis Hellénius. Profesor twierdzi, że takie ordynowanie ruchu robi błyskawiczną karierę i w przyszłości będzie jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta