Na śmietnik lub do huty
Były wysadzane w powietrze, rozbierane, przetapiane. Pomniki, które historia zmiotła z cokołów. Po większości z nich pozostał jedynie ślad w starych kronikach. Dwa z nich udało się nam odnaleźć – popiersie Nowotki i płytę z monumentu namiestnika Paskiewicza
Gdy w 1990 r. zmieniono nazwę Zakładów Mechanicznych im. Marcelego Nowotki na Zakłady Mechaniczne PZL-Wola, sprzed budynku zniknął pomnik byłego już patrona. Przez chwilę stał w magazynie. Potem przepadł. Co się z nim potem stało? – Nie mamy pojęcia – mówią w fabryce. Nam udało się go jednak znaleźć. Wielkie popiersie szkolonego w Moskwie założyciela komunistycznej PPR, czczonego w PRL bohatera narodowego, wychyla się zza drewnianej szopy kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy w stronę Łochowa.
Wymazać cara
Druga znaleziona przez nas pamiątka to już nie cały obiekt, a jedynie płyta. Przepiękna płaskorzeźba z pomnika carskiego namiestnika Iwana Paskiewicza. Od ponad 80 lat spoczywała w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego. A dokładniej rzecz biorąc, przez trzy czwarte stulecia leżała schowana w magazynie.
Pomnik Paskiewicza został ustawiony w roku 1870 przed obecnym pałacem prezydenckim. Zdemontowano go w 1917 roku za zgodą okupacyjnych władz niemieckich. Zdaniem znawców rzeźby, było to prawdziwe dzieło sztuki. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta