Kto ryzykuje, ten zwycięża
Sezon Opery Wrocławskiej. Ten teatr nie schlebia łatwym gustom, a mimo to potrafi zyskać sympatię widzów. Także wtedy, gdy proponuje im niełatwe w odbiorze utwory współczesne
Wrocław udowodnił, że warto ryzykować i nie zważać na stereotypowe sądy. Od lat pokutuje bowiem w naszych teatrach przekonanie, że nie warto sięgać po dzieła kompozytorów współczesnych, gdyż publiczność nie interesuje się nimi. Okazało się, że widzowie Opery Wrocławskiej uważają inaczej.
To był sezon, w którym dominowała nowa rodzima muzyka. W listopadzie odbyła się premiera baletu „Rękopis...” z muzyką Rafała Augustyna napisaną na zamówienie Opery Wrocławskiej. Libretto powstało na kanwie „Rękopisu znalezionego w Saragossie” Jana Potockiego i choć kompozytor wybrał z niej zaledwie kilka wątków, jego „akcja choreograficzna w I akcie” (bo taki podtytuł dał baletowi) zachowała złożony charakter tej XVIII-wiecznej powieści. Wymagało to od widzów dobrego rozeznania wśród pojawiających się na scenie licznych postaci i mnogości zdarzeń.
Autorką inscenizacji i choreografii jest Ewelina Sojecka. „Obie warstwy, wizualna i dźwiękowa, muzyczna i teatralno-baletowa, z powodu pewnego nadmiaru informacji konkurują ze sobą o uwagę publiczności – pisał w „Ruchu Muzycznym” Olgierd Pisarenko. – Mnie zdecydowanie wciągnęła muzyka, toteż podziwiając mimochodem błyskotliwą fantazję w kreowaniu postaci oraz poetycki urok i precyzję tanecznych obrazów, nieraz miałem problemy z rozszyfrowaniem ich treści”.
Baird odkryty na nowo
Z okazji festiwalu Musica Polonica...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta