Niezniszczalna Safina, Federer pokazał, co potrafi
Jeden półfinał kobiet jest serbski, drugi rosyjski: Dinara Safina zagra ze Swietłaną Kuzniecową. W środę w ćwierćfinałach zwyciężyli także Roger Federer i Gael Monfils, ostatnia nadzieja Francuzów
Dość łatwo można było przewidzieć, że drugi półfinał kobiecy będzie rosyjski. Jedyną nie-Rosjanką, która walczyła w środę o awans była Estonka Kaia Kanepi. Przegrała jednak ze Swietłaną Kuzniecową 5:7, 2:6. – Nie wiedziałam czego się spodziewać, grałam z nią raz, bardzo dawno temu. Jej piłki były mocne, ale opanowałam nerwy i wszystko stało się łatwiejsze – mówiła dziewczyna z St. Petersburga.
Znacznie więcej działo się podczas meczu Dinary Safiny z Jeleną Dementiewą. Siostra Marata znów pokazała, że nie można jej łatwo złamać. Przegrała pierwszego seta, w drugim było już 5:2 dla rywalki i jak w meczu z Marią Szarapową nastąpił gwałtowny zwrot akcji.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta