Nuda dzisiejszego metalu
W maju ukazała się płyta grupy Cavalera Conspiracy ,,Inflikted”. Teraz, pogodzeni po dziesięcioletnim sporze, bracia Iggor i Max Cavalera zaprezentują ten materiał na żywo w Warszawie. W rozmowie z ,,ŻW” muzycy opowiadają o Sepulturze i potrzebie powrotu do przeszłości.
Jak doszło do tego waszego szeroko komentowanego spotkania po latach?
Iggor: Jakiś czas temu Max skontaktował się ze mną, jako że mieszkamy obydwaj z rodzinami w USA (muzycy pochodzą z Brazylii – przyp. red.). Nie było w tym nic dziwnego, nie grałem już w Sepulturze. Zajmowałem się za to moim projektem didżejskim Mix Hell, który współtworzę z żoną. Podczas rozmów i pierwszych prób doszliśmy do wniosku, że mamy pomysł na wspólne granie. Były też chęci.
Max: Nie było żadnego przepraszania. Iggor nie musiał tego mówić, wiedziałem, że tak czuł. Uczymy się na własnych błędach. Ale pierwsze spotkanie było na pewno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta