Silny złoty, słabe obligacje
Kurs złotego był w środę bardzo stabilny, przecena dotknęła natomiast obligacje. Rentowność poszła w górę o 10 punktów bazowych.
Po południu na rynku międzybankowym euro kosztowało 3,3740, czyli tyle, co dzień wcześniej. Za dolara trzeba było zapłacić 2,1850 zł. Amerykańska waluta w ostatnich dniach zyskała kilka groszy, ponieważ dla inwestorów coraz bardziej oczywiste jest, że Fed nie będzie dalej obniżał stóp procentowych. A Ben Bernanke, szef Fedu, powiedział nawet we wtorek, że za słaby dolar może szkodzić amerykańskiej gospodarce. Dzisiaj dla inwestorów kluczowe będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i jego komunikat. Jeżeli EBC zasugeruje możliwość podniesienia stóp procentowych, to euro może zyskać wobec dolara, a złoty wobec euro. W innym przypadku kurs naszej waluty powinien zostać stabilny.
Na rynku obligacji rentowności wzrosły o 10 punktów bazowych. Dochodowość pięciolatek sięgnęła 6,56 proc. Wpłynęły na to komentarze OECD i stwierdzenie, że Rada Polityki Pieniężnej powinna ostro podnosić stopy procentowe, żeby sprowadzić inflację do celu wyznaczonego przez bank centralny (2,5 proc.).