Akcji nie kupili, wyrównają cenę
Biuro maklerskie powinno informować klienta o ważnych dla niego faktach, choćby nawet umowa rachunku inwestycyjnego tego nie wymagała. Inaczej narazi się na zapłatę odszkodowania
Odszkodowanie wchodzi w rachubę nie tylko wówczas, gdy zlecenie jest źle wykonane, ale nawet gdy nie mogło być wykonane (z powodu np. zaoferowania zbyt niskiego kursu), lecz biuro nie poinformowało o tym klienta. To wnioski z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 3 czerwca 2008 r.
Myślał, że ma akcje
Tak było w sprawie Ryszarda C., klienta znanego domu maklerskiego. Przez cztery tygodnie nie wiedział on, że jego dyspozycji nie zrealizowano, tymczasem zlecone do kupna akcje znacznie zdrożały. Zażądał odszkodowania, które by mu te utracone korzyści wyrównało.
Poszkodowany złożył 11 sierpnia 2005 r. telefonicznie zlecenia kupna w tym samym dniu 5018 akcji Lotosu po 34 zł. Po czterech tygodniach (7 września) zadzwonił do niego makler z propozycją kupna akcji innej spółki. Powiedział, że klient...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta