Pojedynek wyrazistych rywali
Barack Obama i John McCain będą się teraz koncentrować na gospodarce, wojnie w Iraku, ale także na politycznym doświadczeniu i wieku rywala
Mogłoby się wydawać, że demokratyczny kandydat w jesiennych wyborach prezydenckich ma zwycięstwo w kieszeni. Odchodząca republikańska administracja pozostawia po sobie kraj pogrążający się w gospodarczej recesji i uwikłany w dwie wojny, których końca nie widać. Mimo to sondaże dają republikańskiemu kandydatowi Johnowi McCainowi spore szanse na pokonanie Baracka Obamy. Walka będzie zapewne zacięta i brutalna.
– Wybór McCaina to wybór trzeciej kadencji Busha – powtarza Obama. Twierdzi, że jako prezydent sędziwy senator kontynuowałby niepopularny kierunek obecnego przywódcy. McCain ze wszystkich sił stara się pozbyć tej niebezpiecznej łatki i zdystansować od prezydenta, nie zrażając przy tym wiernej George’owi W. Bushowi bazy we własnej partii. Najlepszym przykładem jest Irak.
– Wojna w Iraku, dalsza strategia amerykańska: to będą teraz, poza gospodarką,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta