Listy do "Rzeczpospolitej": „Nie kijem Cenckiewicza, to pałką”
Kazus Sławomira Cenckiewicza („Nie kijem Cenckiewicza, to pałką”, „Rz” 129, 4.06.2008 r.) powinien przypomnieć rzecz, o której pod naporem zwolenników „postępu” zdajemy się zapominać: integralność rodziny.Sprawa, czy historyk IPN mówi dobrze, czy źle o swoim dziadku, czy mówi w ogóle, jest rzeczą między nim a dziadkiem. Jest sprawą wewnętrzną ich rodziny. Można źle (lub dobrze) pisać o Sławomirze Cenckiewiczu, można dobrze (lub źle) mówić o Mieczysławie, ale od oceniania ich wzajemnych relacji, zwłaszcza w kontekście politycznym – wara!Roman Gałoński (adres znany redakcji)